Aleksandra O z Krężnicy

Problem z alkoholem Aleksandra O. ma odkąd ją znam. Ponoć zapija swoje problemy, urojoną depresję. Pochodzę z Gdańska, jeździliśmy nie raz z Gdańska do Krężnicy Okrągłej i na odwrót, a w tym czasie A. O. Potrafiła wypić butelkę wina, 4 - 5 piw. Nie raz prosiłem, żeby nie piła alkobolu jednak na niej nie robiło to żadnego wrażenia. Nie docierało to do niej. Niestety jest alkoholiczką. Nie wstydzi zajrzeć się do butelki. Nie bylo imprezy czy spotkania kiedy by nie piła. Ww kobieta nie potrafi funkcjonować bez alkoholu, który towarzyszy jej dzień w dzień.

Poznałem się z A.O. przez komunikator gg, z perspektywy czasu denną osobą. Było to 30.10.16. Nie wszystko jednak będę opisywał chronologicznie, jednak będę miał dowody na poparcie moich słów w tym co tutaj opiszę, w postaci smsów, screenów rozmów, doświadczeń. Zaznaczę na wstępie, że jest to bardzo niepewna kobieta, szczególnie emocjonalnie. Facet, z którym jest w związku nie ma prawa nigdzie wyjść ponieważ wg jej mniemania zawsze ją zdradzi, nawet psychicznie, chociaż wiadomo, że faceci są wzrokowcami. W przeszłości, poprzednich związkach ktoś ją niestety zdradził, teraz jest to powód do niszczenia każdego nowego faceta w związku ponieważ każdy facet jest potencjalnie zły i zawsze zdradzi. A.O. jest jak zwykle w tym momencie niewiniątkiem i ofiarą. Jest to osoba, która na każdym możliwym kroku chce kontrolować faceta przez swoją nieufność, zazdrość, brak zaufania. Myśli, że bryluje w towarzystwie i zawsze stara się być w centrum zainteresowania. Nawet jej rodzony brat pogratulował mi wytrwalości tyle czasu w związku, dziwił się, że tyle wytrzymałem. Dziś już śmieszne ale prawdziwe.

Witajcie, wszyscy , którzy to czytacie. Chciałbym wszystkich przestrzec przed tą osobą. Osoba, która nie ma żadnego kręgosłupa moralnego, lawiruje, oszukuje, gra na ludzkich uczuciach, wykorzystuje ludzi, jest fałszywa do szpiku kości. Na szczęście ostatecznie nie dałem nabrać się na to.