Aleksandra jako mściwa osoba

A.O. jest wyjątkowo mściwą osobą przeświadczoną o swojej 100% racji. Po połowie związku rozstaliśmysię na kilka dni. Jednak jak mi zawsze powtarzała nigdy nie zapomina pewnych rzeczy i z premedytacją, wyrachowaniem realizuje swoją zemstę. Zapytajcie się jej osobiście czemu po tym chwilowym rozstaniu, gdzie zarzekała się, że wybaczamy sobie nawzajem wszystko, chodzi ze mną na spotkania rodzinne, poznaje moją rodzinę, jest u mojego dobrego kolegi na weselu, a za 2 miesiące rozstajemy się? W sumie ja zakończyłem ten związek, wyobraźcie sobie, że wraca sobie do domu autem z 2 facetami, gdzie jednemu podoba się, a na sam koniec zostaje sam na sam z tym factem, on ją odwozi pod dom. Nie raz wracając do Warszawy dzwoni do niego, żeby ją odebrał i przywiózł do domu w Warszawie. Odwracając sytuację, wydrapałaby mi oczy. Śmieszne ale prawdziwe. Kobieta ta była w stanie umówić się na spotkanie z kolegą, który czuje coś do niej, będąc ze mną w związku. Kolega na chwile zza granicy przyjeżdża i chce się spotkać sam na sam z zajętą kobietą. Stare powiedzenie mówi, że jak suka nie da to pies nie weźmie jednak kto stwarza całą otoczkę, żeby suka dała?