Kłótnie z jej powodów
Z natury jestem osobą spokojną, żeby mnie zdenerwowoać trzeba sporo nastarać się. Jedną z ķłótni, po ktorej wyrzuciłem A.O. z domu w Gdańsku jest zaglądanie mi w mój prywatny telefon i wyciąganie z kontekstu sms'ów, słów, aby posądzić mnie o rzekomą zdradę. Wg tej osoby napisanie do koleżanki/znajomej , którą znam kilkanaście lat, osoby , która ma dzecko i faceta, wiadomości " Cześć, wejdź na messengera" jest flirtem, zdradą. Jak pisałem na wstępie jest to problem emocjonlany,chora wręcz zazdrość jak i przenoszenie doświadczeń z byłych związków, gdzie została skrzywdzona,zdradzona. Problemem było nawet kontakt przez messengera z jej koleżanką z dzieciństwa K.Ż, a po ślubie K. B. , która mieszka po drugiej stronie ulicy , wysłanie zdjecia dla jej męża, żeby zobaczył jak jest w miejscu mojej pracy. Zazdrość i ograniczanie, brak zaufania na każdym kroku. Taka jest A.O..
Dodaj komentarz